We wrześniu ogrodnicy powinni liczyć się, że czeka ich znacznie więcej prac porządkowych niż jeszcze miesiąc wcześniej. Chociaż nie ma już konieczności zraszania trawnika każdego dnia, bo dni są krótsze, a słońce nie raczy już wysokimi temperaturami, to od tego miesiąca będzie zależało, w jakiej kondycji będzie nasz ogród w przyszłym roku.

Sierpień to już połowa lata i czas, kiedy większość roślin ma już w pełni wykształcone kwiatostany. W tym miesiącu należy zadbać o regularne zraszanie i nawożenie ogrodu, a dla  osób, które już myślą o przyszłym sezonie, to właściwy moment na rozmnażanie i sadzenie wybranych gatunków roślin.

W lipcu wszystkich przydomowych ogrodników czeka wiele pracy. Początek kalendarzowego lata zwiastuje pełny okres wegetacyjny roślin, a to oznacza, że większość drzew, krzewów i kwiatów będzie wymagała dokładnego doglądania i podlewania w miarę potrzeb.

W czerwcu, przydomowe ogrody rozkwitają już na dobre, zachwycając przy tym swoim niepowtarzalnym kolorem i pięknym zapachem. W połowie roku, na ogrodników czeka już nieco mniej pracy niż jeszcze kilka miesięcy temu. Koniec kalendarzowej wiosny i początek lata to okres, w którym powinniśmy przygotować się do regularnego podlewania, koszenia trawnika i odchwaszczania roślin.

Przez ogrodników, maj uważany jest za jeden z najpiękniejszych miesiącu w roku. To na ten okres przypada najsilniejszy wzrost roślin, kończą się ostatnie przygruntowe przymrozki, a ostatnie, najbardziej delikatne kwiaty można z powodzeniem przesadzać z domowych donic do ogrodu.

Kwiecień jest jednym z pierwszych miesięcy, w których na miłośników przydomowych zieleńców czeka wiele pracy. Wyższa niż w marcu temperatura za oknem na dobre budzi przyrodę; to już ostatni czas na właściwe porządki i pierwszą pielęgnację kwiatów, drzew i krzewów. W połowie kwietnia dzień jest już znacznie dłuższy, co znacznie ułatwia pracę.

Początek wiosny i pierwsze ciepłe dni to odpowiedni czas na podjęcie przygotowań do nadchodzącego sezonu. Marzec jest miesiącem intensywnych prac, bo chociaż kalendarzowa zima kończy się do dopiero dwudziestego pierwszego dnia, to ogród budzi się do życia znacznie wcześniej.